Naturalne, czyli zdrowe

Składniki pokrzyw, rabarbaru, melonowca (papai), szpinaku czy sałat mogą nam pomóc w utrzymaniu zdrowia, a nawet ustrzec przed wieloma poważnymi schorzeniami. Warto więc słuchać naukowców i zjadać to, co dla naszego organizmu jest najcenniejsze, a dietę uzupełniać odpowiednimi suplementami.

Melonowiec wspomaga odchudzanie

Nasza dieta nie jest najzdrowsza dla organizmu. Obfituje w produkty wysoko przetworzone, bogate w różnego rodzaju sztuczne substancje. To jest powodem licznych problemów z układem pokarmowym, a co za tym idzie – z otyłością. Kłopotom tym może zaradzić między innymi melonowiec właściwy (papaja), zawierający enzymy korzystnie oddziałujące na trawienie. Jak podkreślają naukowcy, jednym z najważniejszych z nich jest papaina. Wpływa ona na poprawę trawienia, przyśpiesza spalanie białek i tkanki tłuszczowej. Wspomaga również oczyszczanie organizmu z toksyn. Papaina jest aktywna zarówno w środowisku kwaśnym, jak i neutralnym czy zasadowym. Badania dowiodły, że wykazuje miejscowe działanie w drogach przewodu pokarmowego i jest wchłaniana w niewielkich ilościach.
Melonowiec właściwy ma także inną zaletę – według doniesień japońskich i amerykańskich badaczy wykazuje działanie antynowotworowe.

Pokrzywa likwiduje obrzęki

Pokrzywa rośnie właściwie wszędzie, a mimo to jest wciąż niedoceniana. Zdaniem naukowców ta parząca roślina może być prawdziwą "podporą" naszego zdrowia, dlatego też coraz częściej bywa wykorzystywana w przemyśle farmaceutycznym. Ma działanie przeciwzapalnie i przeciwbólowe, może więc być stosowana na przykład przez osoby źle reagujące na niesteroidowe leki przeciwzapalne. Pokrzywa wspomaga usuwanie z organizmu sodu, potasu, wody oraz kwasu moczowego, dlatego wyciąg z tej rośliny wykorzystuje się między innymi w walce z dolegliwościami reumatycznymi oraz w przypadku problemów z zatrzymaniem wody w organizmie, co jest powodem zwiększenia wagi ciała i nieprzyjemnych obrzęków. Te objawy najczęściej są skutkiem nadmiaru soli w diecie, wahań poziomu hormonów czy chorób nerek. U starszych osób przyczyną takiego stanu zazwyczaj bywa niewydolność serca. Sojusznikiem w walce z nadmiarem wody w organizmie jest też na przykład skrzyp polny.

Luteina ratuje wzrok

Naukowcy z Harvardu wykazali, że podawanie 6 mg luteiny w codziennej diecie niemal o połowę (43 proc.) obniża ryzyko wystąpienia zwyrodnienia plamki żółtej (AMD) – choroby, która może skutkować całkowitą utratą wzroku. Co ciekawe, zdaniem badaczy nawet krótkotrwałe zwiększone spożycie takich składników, jak luteina i zeaksantyna (karotenoidy występujące wyłącznie w żółtym barwniku plamki usytuowanym w wewnętrznej części siatkówki), może skutkować wzrostem gęstości barwnika plamki, a więc podwyższeniem ochrony przed szkodliwym wpływem różnych substancji oraz przed promieniowaniem świetlnym.
Luteina i zeaksantyna znajdują się w żółtych, pomarańczowych lub ciemnozielonych owocach i warzywach, na przykład w rabarbarze, kabaczku czy kukurydzy (w wielu z nich jest też drogocenna dla oczu witamina A).
Badacze podkreślają, że organizm człowieka nie umie syntetyzować luteiny. Trzeba ją więc dostarczać poprzez odpowiedni jadłospis lub w postaci suplementów diety.
Zwyrodnienie plamki żółtej to poważny problem. Dotyka aż 8 mln ludzi w wieku powyżej 55 lat. Jeśli AMD jest związane z wiekiem, dobrze reaguje na suplementację luteiną. Naukowcy wierzą, że dzięki jej podawaniu można zapobiec utracie wzroku w ciągu następnych pięciu lat u 300 tys. osób.