Dlaczego bolą stawy

Bóle stawów są bardzo dokuczliwe. Chory nie może chodzić, klękać, wstawać z łóżka, a codzienne życie staje się dla niego prawdziwą udręką.

Choroby stawów można podzielić na zapalne i niezapalne. Odczyn zapalny (występujący między innymi w reumatoidalnym zapaleniu stawów, dnie moczanowej i toczniu rumieniowatym układowym) najczęściej obejmuje większą liczbę stawów, jest też groźniejszy i wymaga szybkiej pomocy lekarskiej, ponieważ może spowodować uszkodzenia w organizmie. Początek choroby jest nagły, towarzyszy mu zaczerwienienie i podwyższenie temperatury w miejscu bólu, często również upośledzenie funkcji stawów. Z odczynem niezapalnym mamy do czynienia na przykład przy chorobie zwyrodnieniowej stawów. Ich uszkodzenia powodują ból. Częstym objawem jest również obrzęk. Opisywana grupa chorób o podłożu niezapalnym potrafi rozwijać się nawet przez kilka lat. Są to dolegliwości trudne do zdiagnozowania, bowiem rzadko towarzyszą im problemy obejmujące inne części ciała. Dlatego też wśród lekarzy panuje opinia, że odczyn zapalny jest łatwiejszy do rozpoznania i leczenia niż niezapalny.

Dbaj o chrząstki stawowe

Ból kolan czy bioder może być spowodowany chorobą, na przykład martwicą chrzęstno-kostną, ale najczęstszą przyczyną kłopotów są przeciążenia i mikrourazy. Po pewnym czasie dochodzi do stanów zapalnych stawów, a nawet zmian zwyrodnieniowych. Z powodu przeciążeń za każdym razem najbardziej cierpią chrząstki stawowe. W zaawansowanym stadium choroby chrząstka nierzadko pozbawiona mazi stawowej jest całkowicie wytarta i wtedy kość trze o kość. Najczęstszą chorobą chrząstek stawowych jest tak zwane spluszowacenie. Skojarzenie z pluszem jest jak najbardziej na miejscu. Tak samo matowe, jak ten materiał, z którego szyje się maskotki, stają się bowiem zniszczone nadmierną eksploatacją chrząstki. Zdrowe są gładkie i błyszczące, chore zaś swój połysk tracą i wówczas pojawia się ból.
Chrząstkom można jednak pomóc. Jednym ze sposobów leczenia jest wstrzykiwanie kwasu hialuronowego. Wypełnia on wszystkie nierówności i nie dopuszcza do ocierania się o siebie kości stawu kolanowego. Innym rozwiązaniem jest zażywanie odpowiednich preparatów, najlepiej zawierających natywny kolagen. Dzięki nim grubość i żywotność chrząstki znacznie rośnie. Nie dzieje się to jednak w ekspresowym tempie. Potrzeba na to co najmniej roku.
– Bolące stawy wymagają zawsze diagnostyki reumatologicznej u specjalisty. Inaczej należy postępować w chorobie zwyrodnieniowej stawów, chorobie przeciążeniowej czy w stanach po sportowych kontuzjach, a inaczej na przykład w reumatoidalnym zapaleniu stawów – tłumaczy lek. med. Grażyna Mroczkowska, specjalistka medycyny rodzinnej i pediatra.

Otyłość stawom nie na rękę

Diagnostyka i specjalistyczna opieka lekarska jest czymś oczywistym, ale warto pamiętać o rozmaitych czynnikach ryzyka. W zakresie profilaktyki możemy bowiem sporo zrobić sami.
Podstawowym czynnikiem wpływającym na przeciążenie stawów, a w konsekwencji na ich obrzęk, jest otyłość. Szczególnie dotyczy to stawów biodrowych oraz kolanowych. Dlatego pierwszym krokiem do pozbycia się stanu zapalnego stawu jest utrata wagi. Zbędne kilogramy możemy zrzucić dzięki zastosowaniu odpowiedniej diety oraz podjętemu wysiłkowi fizycznemu – wskazany jest umiarkowany ruch, nieobciążający stawów, na przykład trening aerobowy na siłowni. Ważne jest również unikanie nadmiernego przeciążania bolących stawów, między innymi klękania i kucania, gdy kolana dokuczają. Pamiętajmy – jeśli dojdzie już do zniszczenia stawu biodrowego lub kolanowego, jedynym rozwiązaniem pozostaje jego wymiana na endoprotezę.
Innymi przyczynami bólu stawów mogą być infekcje, przeciążenie oraz kontuzja. Na chorobę zwyrodnieniową szczególnie narażeni są biegacze długodystansowi, sprinterzy oraz sztangiści i zawodnicy sportów walki, na przykład judocy. Niełatwą sytuację mają również osoby pracujące przez cały dzień przy komputerze czy pracownicy fizyczni, między innymi osoby sprzątające na kolanach. Cierpią też sportowcy, którzy intensywnie grają w tenisa i golfa. W ich przypadku najbardziej dokuczają stawy łokciowe i kolanowe.
Częste są także kontuzje barków. W ich wyniku może dojść do zespołu bolesnego barku, który bierze się z jego zesztywnienia – wszystko to ogranicza i poważnie upośledza ruch ręką odchodzącą od tego stawu.
Jarosław Wilk-Sokołowski, fizjoterapeuta z Milanówka koło Warszawy, w swojej codziennej praktyce spotyka wiele osób z chorymi stawami.
– Nie trzeba być od razu zawodowym sportowcem, żeby zmagać się z bólem kolan i bioder – przestrzega. Cierpiącym ludziom chce przede wszystkim pomóc uśmierzyć ból. Pytany o sposoby, jak to robi, przypomina starą prawdę: stany przeciążeniowe lubią zimno, a zwyrodnieniowe – ciepło. Przyznaje jednak, że jego zabiegi i masaże w wielu przypadkach mogą pomóc jedynie doraźnie, bo przyczyna choroby jest złożona i wymaga niejednokrotnie nawet leczenia operacyjnego. Zawsze jednak zaleca swoim pacjentom zdrowy styl życia i kontrolowanie wagi.
– Osoby młode z dużą nadwagą narzekają na zadyszkę, na zmęczenie, a na bolące stawy kolanowe zaczną narzekać za kilkanaście lat. Na zwyrodnienia pracuje się latami, ale warto już dziś pamiętać, że dźwiganie kilkudziesięciu zbędnych kilogramów nie jest obojętne dla naszych kolan i barków. W takiej sytuacji zużycie chrząstki stawowej następuje wyjątkowo szybko – przestrzega Jarosław Wilk-Sokołowski. – To wychodzi w późniejszym czasie. Ból w stawach kolanowych, chore biodra i kłopotliwe operacje – to wszystko bierze się często z choroby zwyrodnieniowej stawów, na którą pracujemy całe życie. Nie trzeba być od razu zawodowym sportowcem, żeby zmagać się z bólem kolan i bioder.

Stach Antkowiak

Objawy choroby stawów – nie lekceważ ich!

Chorobom stawów towarzyszą różne objawy, między innymi:

  • uczucie głębokiego zmęczenia – występuje najczęściej przy zapaleniach stawów
  • utrata apetytu wpływająca na spadek wagi
  • stan podgorączkowy, gorączka i zwiększona potliwość w ciągu nocy
  • sztywność stawów (najczęściej zaraz po przebudzeniu)