Jak przetrwać ten trudny okres?
Miesiączka towarzyszy paniom od czasu dojrzewania aż do menopauzy. Poza przerwą na ciążę pojawia się zwykle co miesiąc, wyznaczając rytm życia każdej kobiety. Niestety, bardzo często związana jest ze złym samopoczuciem, rozdrażnieniem i dolegliwościami bólowymi. Są jednak sposoby, które pozwolą przeżyć te trudne dni w niezłej kondycji fizycznej i psychicznej. Pomogą w tym między innymi niektóre składniki suplementów diety.
Dlaczego boli?
Między 21. a 28. dniem cyklu u wielu pań pojawiają się nieprzyjemne dolegliwości: drażliwość, płaczliwość, kłucie w podbrzuszu, obrzmienia – określane jako zespół napięcia przedmiesiączkowego (w skrócie PMS). Jego główną przyczyną jest gwałtowny spadek estrogenów, dominujących w pierwszej fazie cyklu, oraz wzrost poziomu progesteronu, utrzymujący się przez całą drugą fazę i obniżający się tuż przed okresem. To wpływa na zachowanie kobiet.
Nie lepiej jest podczas samej miesiączki. Ze statystyk wynika, że ok. 40 proc. kobiet skarży się wówczas na zmęczenie, ospałość, bóle głowy, zmiany nastroju, a przede wszystkim bóle brzucha i krzyża. Te są wywołane głównie przez skurcze oczyszczającej się macicy i mogą się utrzymywać z przerwami do 48 godzin. U niektórych kobiet bywają tak silne, że przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu. Powodem jest nie tylko brak równowagi między poziomem estrogenów i progesteronu, ale także zbyt duże wydzielanie prostaglandyn (hormony powodujące skurcze macicy).
Co zrobić, by poczuć się lepiej?
Przede wszystkim należy dobrze się odżywiać. Warto więc postawić na warzywa (zwłaszcza zielone) i owoce (żółte i pomarańczowe), ryby oraz orzechy. Nie wolno zapominać o odpowiednim nawodnieniu.
Ważna jest także aktywność fizyczna, choć zazwyczaj przez pierwsze dwa dni trudno się do niej zmobilizować. Jednak warto, gdyż niektóre ćwiczenia pomagają się uporać z dolegliwościami bólowymi. Co pomoże?
Specjaliści polecają w te dni jogę (która doskonale relaksuje), jazdę na rowerze (zwłaszcza miejskim), spacery, marsze i ćwiczenia na piłce, a także pływanie rekreacyjne (zwłaszcza żabką, która działa rozluźniająco).
Aby poczuć się komfortowo podczas okresu, warto też postawić na relaks i odpoczynek: dobrze się wyspać, posłuchać muzyki, wypić filiżankę ulubionej herbaty czy wziąć aromatyczną kąpiel. Dobrym rozwiązaniem jest także przyjmowanie suplementów diety, których składniki ułatwią zachowanie dobrej kondycji zdrowotnej i samopoczucia podczas tych trudnych dni.
Jakie to składniki?
Korzystne działanie na zdrowie kobiety podczas menstruacji mogą mieć takie składniki, jak wiesiołek dziwny, róża stulistna, szafran czy żelazo.
Wiesiołek
to niepozorna roślina polna, niezwykle wysoko ceniona za swoje liczne właściwości zdrowotne. Zawarte w niej substancje odżywcze (a zwłaszcza kwasy tłuszczowe i magnez) mogą sprawiać, że dolegliwości związane z menstruacją będą miały o wiele łagodniejszy przebieg.Bogactwem aktywnych związków (takich jak nienasycone kwasy tłuszczowe, witamina E, fitosterole) wyróżniają się także płatki róży stulistnej.
Roślina ta jest mieszańcem kilku gatunków róż, a swoją nazwę zawdzięcza właśnie mnogości swych cennych płatków.
Szafran
znany był człowiekowi od niepamiętnych czasów. Sumerowie wykorzystywali tę roślinę do celów leczniczych już ponad 5000 lat temu. Fenicjanie składali go w darze bogini Astarte. Szafran ceniony był także przez Greków i Rzymian, którzy uważali, że spożywanie go poprawia nastrój i pomaga w utrzymaniu równowagi emocjonalnej. Działa on przeciwdepresyjnie, a także łagodzi dolegliwości towarzyszące napięciu przedmiesiączkowemu.
Żelazo
ogrywa ogromną rolę w organizmie kobiet, zwłaszcza obficie miesiączkujących i narażonych przez to na anemię (w czasie menstruacji dochodzi do utraty średnio 30–60 ml krwi zawierającej 15–30 mg żelaza). Dlatego paniom polecane są właśnie preparaty z żelazem, który warunkuje prawidłowe funkcjonowanie układu krwionośnego.
Żeby poprawić swój komfort w czasie menstruacji, warto przyjmować np. suplement diety o nazwie Premenstruela. Ma on w swoim składzie wszystkie wymienione wyżej składniki.