Plastrowanie dynamiczne

Ból pleców. Specjaliści alarmują, że 60–80 proc. populacji na świecie ma kłopoty z kręgosłupem. To optymiści. Pesymiści utrzymują, że każdy co najmniej raz w życiu uskarżał się, uskarża lub będzie się uskarżał na ból pleców. Bywa on nazywany jedną z plag XXI wieku.

Przyczyny tego rodzaju dolegliwości mogą być różnorakie. Najczęściej jest to siedzący tryb życia, brak ruchu, przyjmowanie przez dłuższy czas nienaturalnej pozycji ciała (na przykład podczas snu), brak regularnego wysiłku fizycznego, chodzenie w butach na obcasie, źle dobrany materac czy poduszka. Przeciążamy nasze struktury tkankowo-stawowe i wówczas pojawia się tak zwany ból posturalny. Najczęściej odczuwamy go w odcinku piersiowym pleców. Praca czy zbyt częste i długie przebywanie w niewygodnej, nawet siedzącej pozycji, może również doprowadzić do wad postawy. A to skutkuje bólem niemal w każdym odcinku pleców i może ograniczać ruch oraz czynić go bardzo bolesnym.

Oklejanie górnych partii pleców

Gdy ból utrudnia nam ruch, na pewno warto zaaplikować taśmę kinezjologiczną. Samo jej naklejenie jest dziecinnie łatwe. Ból w okolicach części piersiowej kręgosłupa najczęściej jest związany z przeciążeniem i nadwyrężeniem mięśni oraz ich skurczami, a także naderwaniem więzadeł. Zazwyczaj wystarczy zaaplikować taśmę A-Z Tape Dynamiczne wsparcie pleców zgodnie z instrukcją dołączoną do opakowania lub filmem instruktażowym umieszczonym na stronie aztape.pl.
Tak naklejona taśma pomaga skorygować postawę, rozluźnia przeciążone mięśnie i wspomaga naturalny proces leczenia. Unosząc skórę i pracując razem z nią, wspiera też mikrokrążenie. Dzięki temu możemy zupełnie bezboleśnie się poruszać. Nie będziemy tu opisywać sposobu naklejania, który znajduje się w instrukcji, ale zwrócimy uwagę na możliwy sposób wspomagania tej aplikacji i na alternatywną metodę oklejania. Może się bowiem okazać, że naklejenie dwóch równoległych pasków wzdłuż kręgosłupa nie do końca nas zadowoli i uznamy na przykład, że poprawa następuje zbyt wolno albo ból ustępuje tylko częściowo. Wówczas możemy dokleić dwa paski w poprzek pleców, przecinając te, które już są przyklejone. Końcówki pasków naklejamy oczywiście bez napięcia, a środek naciągamy nawet do 75 proc. Górny pasek rozciągamy między górnymi krawędziami łopatek, a dolny mniej więcej pośrodku nich. Tak zaaplikowana taśma zmusi nas do funkcjonowania ze ściągniętymi łopatkami, co z kolei wpłynie korzystnie na naszą postawę.
Metoda alternatywna to tak zwana metoda krzyżowa, polegająca na tym, że mocujemy bazę do górnej części lewego obojczyka bez napięcia, po czym prowadzimy ją z napięciem około 50 proc. po skosie ku dolnej części prawej łopatki. Między dolną jej częścią a kręgosłupem naklejamy bazę bez napięcia. Powtarzamy to samo z drugim paskiem, tyle że po przeciwnej stronie. Ta metoda służy przede wszystkim do korygowania nieprawidłowej postawy, ale jeśli jest ona jedną z przyczyn bólu, to aplikacja pomoże nam się go pozbyć.

Oklejanie dolnych partii pleców

Jeśli chodzi o dolne partie pleców, to przyczyn bólu może być wiele. Często bywają to urazy mechaniczne, które prowadzą do przesunięcia, opuchnięcia lub wypadnięcia dysku. Wtedy naklejamy paski "gwiaździście" dokładnie przez miejsce, w którym odczuwamy ból. Jest to typowa aplikacja przeciwbólowa.
Często odczuwamy ból w dolnych partiach pleców na całej ich szerokości. Wówczas możemy zastosować nieco inną aplikację, żeby poprawić krążenie w odcinku krzyżowym. Nie przecinamy pasków na pół, lecz naklejamy je w całości. Osoba oklejana pochyla się do przodu. Zaczynamy naklejać od środka w poprzek pleców z napięciem 75 proc., a końcówki (bazy) mocujemy bez napięcia. Drugi pasek naklejamy poniżej pierwszego (może nieco na niego zachodzić) w taki sam sposób. Oczywiście na koniec jak zawsze pocieramy aplikację w celu aktywowania kleju.
Doskonała jest także typowa aplikacja wspierająca mięśnie dolnych partii pleców, która pozwala na pełen zakres ruchów tej części ciała. Osoba oklejana klęka, a właściwie siada na piętach i pochyla się do przodu, kładąc głowę na podłożu. Naklejamy dwa paski wzdłuż, po obu stronach kręgosłupa. Nie napinamy taśmy w ogóle. Następnie bierzemy trzeci pasek i aplikujemy go w poprzek, zaczynając od środka, z minimalnym napięciem. Zanim przykleimy bazy, osoba oklejana powinna się wyprostować, pozostając jednak nadal na kolanach. Następnie przechyla się w lewo, a my bez napięcia mocujemy bazę na prawym boku. Na koniec przechyla się w drugą stronę, a my naklejamy bazę również bez napięcia do lewego boku. W ten sposób zaaplikowane paski taśmy kinezjologicznej pozwolą nam na pokonanie najbardziej nawet krępującego ruch bólu.

Badania

Istnieje sporo badań dotyczących plastrowania dynamicznego odcinka krzyżowo-lędźwiowego kręgosłupa. I tak na przykład lekarze włoscy przeprowadzili badanie skuteczności oddziaływania taśm kinezjologicznych u pacjentów z chronicznym bólem dolnych partii pleców. Ich wnioski okazały się bardzo budujące, wręcz rewelacyjne. U każdego z 39 pacjentów nastąpiła poprawa i ulga w odczuwaniu bólu niemal natychmiast po zaaplikowaniu taśmy. Badania trwały przez cztery tygodnie i dowiodły, że plastrowanie dynamiczne jest bardzo skuteczną metodą wspierającą zabiegi rehabilitacyjne [1].
W Hiszpanii prowadzono podobne badania, tym razem zrandomizowane. Uczestników podzielono na dwie grupy. Najpierw jednak przez kilka miesięcy przeprowadzono ścisłą selekcję: każdy badany musiał się legitymować co najmniej trzymiesięczną historią bólu w dolnych partiach pleców. Ostatecznie wybrano sześćdziesiąt osób w wieku 18–65 lat. Taśmę aplikowano techniką gwiazdkową, natomiast grupie placebo naklejono sztywny plaster wszerz pleców ponad miejscem nasilenia bólu. Obie grupy poproszono o pozostawienie aplikacji przez siedem dni. Odnotowano, że u osób z taśmą kinezjologiczną nastąpiła znacząca poprawa, jeśli chodzi o odczuwanie bólu i wytrzymałość mięśni [2].
Kolejnym ciekawym badaniem poszczycić się mogą naukowcy z Hiszpanii i Finlandii, którzy skoncentrowali się na wpływie taśmy kinezjologicznej na wytrzymałość mięśni okolicy krzyżowo-lędźwiowej u zdrowych, młodych ludzi. Przebadano prawie sto osób podzielonych na trzy grupy: jedną stanowili uczestnicy prawidłowo oklejeni taśmą kinezjologiczną (dwa równoległe paski wzdłuż kręgosłupa w odcinku lędźwiowym z napięciem ok. 25 proc.), drugą uczestnicy, którym zaaplikowano placebo (sztywna taśma w poprzek), a trzecią – uczestnicy bez żadnego wsparcia. Badanie wykazało, że występowanie oznak zmęczenia mięśni przykręgosłupowych można opóźnić przez prawidłowe oklejenie dolnego odcinka pleców taśmą kinezjologiczną [3]. Można ją zatem stosować profilaktycznie.
Jak zatem widać, warto aplikować taśmę kinezjologiczną, i to zarówno w celu pokonania bólu, jak i profilaktycznie, kiedy wiemy, że będziemy narażać nasze mięśnie przykręgosłupowe na zmęczenie, na przykład przed jesiennymi pracami w ogródku czy na działce.

Jacek Godek

[1] M. Paoloni, A. Bernetti, G. Fratocchi, M. Mangone, I. Parrinello, M. Del Pilar Cooper, L. Sesto, L. Di Sante, V. Santilli: Kinesio Taping applied to lumbar muscles influences clinical and electromyographic characteristics in chronic low back pain patients. Eur J. Phys. Rehabil Med. 2011; 47:237–244.
[2] Adelaida María Castro-Sánchez, Inmaculada Carmen Lara-Palomo, Guillermo A. Matarán-Peñarrocha, Manuel Fernández-Sánchez, Nuria Sánchez-Labraca, Manuel Arroyo-Morales: Kinesio Taping reduces disability and pain slightly in chronic non-specific low back pain: a randomised trial; Journal of Physiotherapy, Volume 58, Issue 2, June 2012, 89–95.
[3] Álvarez-Álvarez, F. García-Muro San Jose, A.L. Rodríguez-Fernández, J. Güeita Rodríguez and J. Waller Benjamin: Effects of Kinesio Tape in low back muscle fatigue: Randomized, controlled, doubledblinded clinical trial on healthy subjects; Journal of Back and Musculoskeletal Rehabilitation 00 (2013) 1–10 1 DOI 10.3233/BMR-130437 IOS Press.