Skupienie i koncentracja

Ten, kto wie, co dla niego najważniejsze, i umie się na tym skoncentrować, doświadcza poczucia sensu i spełnienia w życiu. Jest – lub przynajmniej bywa – szczęśliwym człowiekiem.

Skoncentrowanie uwagi może nastąpić pod wpływem świadomego działania osoby, która w danej chwili – chcąc rozwiązać jakiś problem, wykonać dokładnie powierzoną pracę, zrozumieć określone zagadnienie – świadomie skupia swoją uwagę na wybranym przez siebie z otoczenia bodźcu lub na określonych własnych myślach. Oddziela percepcję od pozostałych zjawisk i zaczyna je ignorować. I ten stan utrzymuje przez jakiś czas. Skoncentrowanie uwagi można porównać do reflektora oświetlającego jakiś przedmiot albo do wiązki lasera.
Koncentracja może również następować samoistnie, mimowolnie, bez uświadomionej woli człowieka. Wtedy liczy się siła działającego bodźca, który zwraca naszą uwagę. Zwykle mówi się o 4 funkcjach uwagi:

  1. Selektywność – jest to zdolność do wyboru jednego bodźca lub myśli kosztem innych. Dzięki selektywności można się skupić pomimo istnienia konkurencyjnych źródeł informacji, takich jak hałas, przypadkowa rozmowa czy natrętne myśli.
  2. Czujność – jest to zdolność do długotrwałego oczekiwania na ściśle określony bodziec (zwany sygnałem) i ignorowania pozostałych bodźców (zwanych szumem). Trudność stanowi fakt, że szum trwa ciągle, a sygnały pojawiają się rzadko. Gdy sygnał zaistnieje, jesteśmy gotowi do działania.
  3. Przeszukiwanie – jest to systematyczne badanie pola percepcyjnego w poszukiwaniu obiektów spełniających jakieś kryterium (tak jak kartkowanie książki i szukanie informacji, np. o Mikołaju Koperniku).
  4. Kontrola czynności jednoczesnych (dwóch lub więcej) – czyli podzielność uwagi. Gdy jedna z czynności staje się bardziej wymagająca, pogarszają się wskaźniki wykonania którejś z nich, bo ogólne możliwości systemu poznawczego zostają przekroczone.

Kiedy koncentracja jest idealna?

W tak zwanym stanie przepływu, czyli flow. Zwykle pojawia się on wtedy, gdy zajmujemy się czymś dla nas ważnym, ulubionym, motywowanym wewnętrznie. W tym stanie zaangażowania możliwości człowieka dorównują wymogom sytuacji. Jesteśmy w pełni oddani temu, co robimy, a nasza uwaga jest maksymalnie skierowana na zadanie – niczym wiązka lasera. Mamy kontrolę. Jesteśmy tak skoncentrowani, że zapominamy o własnym problemach osobistych. Możemy stracić poczucie czasu – albo staje on w miejscu, albo płynie inaczej, albo nie wiadomo, kiedy mijają godziny.
Flow to inaczej przepływ albo optymalne doświadczenie. Doświadczanie tego stanu często i/lub długo powoduje poczucie szczęścia, przyjemności i pozytywnych emocji. To nas rozwija.

Jak uważa autor tej koncepcji – wybitny przedstawiciel psychologii pozytywnej, Mihály Csíkszentmihályi – żeby móc doświadczyć stanu pełnego zaangażowania się w jakąś czynność, muszą być spełnione określone warunki. Oto one:

  • czynność, którą wykonujemy, jest dla nas ważna, bardzo znacząca i jest celem sama w sobie;
  • jej cele i zasady są jasno określone;
  • jest sporym wyzwaniem; nie jest za łatwa, ale też nie jest za trudna;
  • mamy wystarczające umiejętności, żeby temu wyzwaniu podołać;
  • dostajemy informacje zwrotne odnośnie naszych cząstkowych działań.

Kolejna bardzo ważna sprawa – to brak rozproszenia. Nie możemy się skoncentrować, gdy nasza uwaga jest nieukierunkowana, mamy za dużo zadań z różnych obszarów, zajmujemy się wszystkim i niczym. Rozproszenie uwagi powoduje zamieszanie w celach i hierarchii wartości. Czas mija zbyt szybko, a potem jesteśmy zmęczeni i mamy poczucie, że do tego, co jest ważne, nie zbliżyliśmy się ani o krok.
Gdy musimy się koncentrować na zadaniach nudnych i żmudnych, też możemy sobie pomóc. Dlatego tak ważne jest pytanie siebie samego: "Po co? Po co tak naprawdę to robię?" To ma na celu wzbudzanie motywacji wewnętrznej. Można się tego nauczyć. Warto zdać sobie sprawę, po co zdobywamy nowe informacje. Bo skoro w jakiś sposób wyobrażamy sobie naszą dalszą przyszłość, mogą być one dla nas przydatne. Warto też zadbać o rozłożenie w czasie ich zdobywania, o porządek w naszym najbliższym otoczeniu, o przewietrzenie pokoju, usunięcie dystraktorów – radia, TV, telefonu komórkowego – o odpowiednie oświetlenie, o przyjemność – nagradzanie siebie samego po przyswojeniu sobie jakiejś nowej porcji wiadomości i o wspomaganie się odpowiednimi suplementami diety zawierającymi kofeinę, guaranę, lecytynę, damianę czy miłorząb japoński.

Joanna Kołodziejczak

Trudności w koncentracji uwagi mogą być spowodowane przez:

  • słabą motywację osoby do wysiłku ("dzisiaj mi się nie chce")
  • małe zainteresowanie określonymi treściami ("ale nuda")
  • złe nastawienie ("no co ty nie powiesz")
  • częściowe zaburzenie funkcji motorycznych (np. diagnoza ADHD albo epizodu depresyjnego)
  • przeżywanie silnych emocji przyjemnych i nieprzyjemnych (np. "boję się i nie mogę się skupić")
  • przemęczenie i niewyspanie ("usypiam")