Zmierzyć się z legendą

Każdy chyba słyszał o Machu Picchu, legendarnym mieście Inków usytuowanym wysoko w peruwiańskich Andach. Nie każdemu udało (uda) się je zobaczyć. Pomóc w tym może niezwykła publikacja Romana Warszewskiego i Arkadiusza Paula, którzy byli tam na miejscu.

Autorzy przypominają legendę - z kart książki można się dowiedzieć, że była to letnia rezydencja twórcy inkaskiej potęgi Pachacuteca, wracają do początków XX wieku, kiedy miasto zostało odkryte dla potomnych - idą śladami amerykańskiego historyka i archeologa Hirama Binghama, pokazują niezwykłość Machu Picchu - choćby w porównaniu z innymi miejscami tego regionu.

Największym atutem publikacji są oczywiscie zdjęcia. Dzięki nim Machu Picchu oglądamy z każdej strony, dzięki nim Machu Picchu można niemal dotknąć. (...)

"Machu Picchu urzeka" - pisze Warszewski. Ale za chwilę dodaje, że przyszłość tej ruiny miasta-legendy nie rysuje się różowo. Dlaczego? Przez turystów, którzy tłumnie je odwiedzają. "Jest to ogromne obciążenie zarówno dla tutejszego ekosystemu, jak i dla samych zabytków. (…) Geolodzy nie mają wątpliwości, że Machu Picchu położone jest na uskoku tektonicznym. Może zdarzyć się tak, że któregoś dnia całe ruiny - po prostu! - zsuną się w dół stromego stoku…". Może więc lepiej nie planować podróży do dalekiego Peru. Może lepiej usiąść wygodnie w fotelu i delektować się Machu Picchu i jego legendą, przerzucając karta za kartą książkę-album Warszewskiego i Paula.

"Machu Picchu - sto lat po godzinie zero" jest początkiem serii traktującej o nowych cudach świata.

Waldemar Gabis "Dziennik Bałtycki. Polska. The Times", 6 XII 2010

Formularz zamówienia